Fani fantastyki

Fantastyka odskocznią od rzeczywistości

Ogłoszenie

Witamy i zapraszamy do wspólnych rozmów:) Forum w rozbudowie, dlatego bylibyśmy wdzięczni za pomoc w rozwijaniu go:)

#1 2009-07-30 13:02:36

SerceCiemnosci

Administrator

11186258
Skąd: ok. Krakowa
Zarejestrowany: 2009-07-21
Posty: 319
Punktów :   
WWW

Saga o wiedźminie

[Postanowiłam wkleic streszczenia, jeżeli ktoś chciałby odświeżyc pamięc]

Krew elfów

Ciri uczy się w Kaer Morhen pod okiem Wiedźminów, w tym starego Vesemira. Do opieki nad dziewczynką Geralt wzywa Triss Merigold, czarodziejkę, która walczyła niegdyś z Nilfgaardem pod Sodden. Dowiadują się, że Ciri jest Źródłem. Tymczasem Lwiątkiem z Cintry interesuje się pewien zagadkowy czarodziej o imieniu Rience, bez wątpienia będący totumfackim i wysłannikiem potężniejszego maga. Porywa on Jaskra, by wydobyć informacje gdzie przetrzymywana jest Ciri. Z pomocą bardowi przybywa Yennefer, dotkliwie raniąc i oszpecając Rience’a. Geralt wraz z Triss zabierają Ciri z Kaer Morhen i kierują się do księstwa Ellander. Podróżują przez Kaedwen wraz z kompanią krasnoludów Yarpena Zigrina, eskortującą ważny ładunek dla króla Demawenda z Aedirn od króla Henselta z Kaedwen. Niedaleko ruin Shaerrawedd dochodzi do starcia z komandem Scoia'tael – elfich powstańców walczących z ludźmi. W Ellander Ciri trafia do świątyni Melitele, gdzie uczy się podstaw magii od Yennefer. Geralt i Rience tropią się nawzajem. Do spotkania dochodzi w Oxenfurcie – czarodziej wynajmuje braci Micheletów, czterech morderców, by skończyć z Geraltem. Starcie przerywa czarodziejka Filippa Eilhart, która względem Rience’a ma własne plany. Scoia'tael są coraz brutalniej tępieni. Tymczasem monarchowie Czterech Królestw spiskują - bez wiedzy magów, którzy zdobywają coraz większe wpływy i władzę - planują prowokację i zbrojną interwencję w Cintrze.

Czas pogardy:

Czarodziejka Yennefer wraz z Ciri jadą do Gors Velen i dalej na Wyspę Thanedd. W Hirundum spotykają się z Geraltem. Yennefer zamierza oddać Ciri do Szkoły Czarodziejek - Aretuzy. W tym czasie na Thanedd odbywa się wielki zjazd magów. Po uroczystym bankiecie Filippa Eilhart oraz szef redańskiego wywiadu, Dijkstra, z pomocą oddziałów redańskich przeprowadzają pucz mający niejako na celu oczyszczenie środowiska czarodziejów ze szpiegów Nilfgaardu. Główni posądzeni o zdradę - przewodniczący Czarodziejskiej Kapituły Vilgefortz z Roggeveen, Artaud Terranova oraz Francesca Findabair - zostają aresztowani i zakuci w kajdany z dwimerytu. Geralt przez przypadek wpada w sam środek organizowanego przewrotu. Dijkstra zabiera wiedźmina do Loxii, natomiast Filippa Eilhart aresztowanych na szczyt wyspy Thanedd - do pałacu Garstangu. Tam, na polecenie arcymistrzyni Tissai de Vries, przybywa Yennefer wraz z Ciri, która zaczyna wieszczyć. Przepowiada wybuch wojny oraz śmierć Vizimira z Redanii. Tissaia de Vries, chcąc przeciwdziałać dokonywanemu właśnie przewrotowi, zdejmuje osłonę antymagiczną i uwalnia aresztowanych. Nagle do walki dołączają elfie komanda Scoia'tael, wysłany przez Nilfgaard czarny rycerz ze skrzydłami drapieżnego ptaka na hełmie oraz czarodziej Rience - który okazuje się być podwładnym Vilgefortza. Tymczasem Geralt ucieka Redańczykom raniąc dotkliwie Dijkstrę i rusza do Garstangu, gdzie trafia w sam środek walk pomiędzy elfami i czarodziejami. Ratuje Ciri zabijając Artauda Terranovę oraz wielu Scoia'tael. Ciri natomiast pokonuje czarnego, nilfgaardzkiego rycerza, który okazuje się być młodzieńcem Cahirem aep Ceallachem, potem ucieka do Wieży Mewy - Tor Lara. Za dziewczynką rusza Vilgefortz, któremu drogę zagradza Geralt. Dochodzi do walki, w wyniku której wiedźmin zostaje zmasakrowany, jednak uchodzi z życiem. Czarodziej wchodzi do wieży, Ciri jednak wstępuje w portal, a cała Tor Lara eksploduje.

Po zajściach na Thanedd Geralt trafia do Brokilonu, gdzie uzdrawiają go driady. Po pewnym czasie dołącza do niego Jaskier.

Ciri zostaje przeteleportowana na pustynię Korath, zwaną Patelnią, gdzie po wyczerpującej wędrówce spotyka na swej drodze młodego jednorożca, z którym wspólnie udaje jej się znaleźć wyjście z pustyni. Wkrótce znajdują ją wysłannicy imperatora Emhyra var Emreisa. Ciri jednak zostaje uwolniona przez bandę Szczurów, do których się przyłącza.

Do Nilfgaardu trafia fałszywa Cirilla Fiona Elen Rianon podstawiona sługom Ervylla w Verden przez półelfa Schirrú, działającego na zlecenie Vilgefortza.

Cesarstwo Nilfgaardu wypowiada wojnę Północnym Królestwom. Dokonuje inwazji przez Dol Angra i w ciągu kilku dni rozbija armie królowej Meve w Lyrii i króla Demawenda w Aedirn. Głównodowodzący armią Nilfgaardu, marszałek Menno Coehoorn, pokonuje Nordlingów w bitwie pod Aldersbergiem, zdobywa Vengerberg oraz Rivię. Cesarz Emhyr zawiera rozejm z Foltestem z Temerii , (zajęcie przez Foltesta Hagge), dogaduje się z Henseltem z Kaedwen (nilfgaardzko-kaedweński rozbiór Aedirn - zajęcie tzw. Północnej Marchii, ziem Aedirn aż po rzekę Dyfne) i Franceską Findabair - Enid an Gleanna (utworzenie Doliny Kwiatów - Dol Blathanna, marionetkowego państwa elfów), oraz z Ervyllem z Verden, który w efekcie składa cesarzowi hołd lenny, dzięki czemu Nilfgaard dzierży ujście Jarugi.


Chrzest ognia:


Geralt po wyleczeniu się w lesie Brokilon i zaciągnięciu informacji od łuczniczki Milvy wyrusza wraz z Jaskrem, by uratować Ciri. Ruszają wzdłuż rzeki Wstążki na zachód w kierunku Verden. Wpadają na havekarów - kupców handlujących ze Scoia'tael, do których przybywa kilku nilfgaardzkich rycerzy. Dochodzi do walki, w której Geraltowi i Jaskrowi z pomocą nagle nadciąga Milva. Okazuje się, że havekarzy mieli zamkniętego w trumnie Cahira aep Ceallacha, którego dostarczył im Isengrim Faoiltiarna - dowódca elfiego komanda z wyspy Thanedd. Młodzieńca mieli przejąć Nilfgaardczycy, gdyż ten nie wykonał rozkazu - nie schwytał Ciri na wyspie Thanedd. Tymczasem Emhyr var Emreis zrywa rozejm z Temerią i atakuje Brugge z trzech stron - od północy uderzają skoncentrowane elfie komanda, od zachodu oddziały verdeńskie, a od południa wojska nilfgaardzkie. Geralt, Jaskier i Milva zostają osaczeni przez wojnę i zmuszeni są do podróży na wschód, kryjąc się po lasach. Dołączają do kompanii krasnoludów eskortującej grupkę uciekinierów, której przewodzi Zoltan Chivay. Kompania wspólnie przemierza ogarnięte wojną i pożarem Brugge. Za rzeką Chotlą, na elfim cmentarzysku Fen Carn spotykają przedziwnego cyrulika o imieniu Emiel Regis, który postanawia wyruszyć dalej z nimi. Wkrótce docierają do obozu uchodźców, który zostaje zaatakowany przez nilfgaardzki zagon i cała kompania ulega rozproszeniu. Okazuje się, iż w Sodden z Nilfgaardem walczy wydzielony z armii temerskiej, cintryjski korpus pod dowództwem marszałka Vissegerda. W ich ręce wpadają Geralt oraz Jaskier i zostają zatrzymani w obozie wojskowym pod fortem Armeria. W nocy, w przedziwny sposób, wiedźmina i barda uwalnia Regis - i znika. Gdy jednak próbują się wymknąć, obóz atakują Nilfgaardczycy. Dochodzi do bitwy pod Armerią, w której ranny w głowę zostaje Jaskier. Ostatecznie obu udaje się uciec. Tymczasem Cahir ratuje Milvę walczącą o konie z chłopskimi uciekinierami. Cała piątka spotyka się znów nad Iną, gdzie Regis opatruje ranę Jaskra oraz zdradza, iż jest wampirem. Wiedźmin nakazuje Regisowi odejść. Jednakże wkrótce, nad Jarugą, wampir powraca. Tam też, podczas wspólnego jedzenia zupy rybnej, formułuje się wiedźmińska kompania. Tymczasem Filippa Eilhart powołuje tajną Lożę Czarodziejek dla dobra i ochrony spraw magii, która ma odmienić losy świata. Na pierwsze posiedzenie w zamku Montecalvo Francesca Findabair przybywa wraz z Yennefer, którą na Wyspa Thanedd zamieniła w nefrytową statuetkę jakoby w celu ochrony przed Riencem. Gdy wychodzi na jaw, że loża chce wykorzystać Ciri do własnych, wielkich planów - Yennefer z pomocą Fringilli Vigo ucieka z Montecalvo. Wiedźmińska kompania udaje się na wschód w stronę Caed Dhu - do druidów, by dowiedzieć się gdzie jest Ciri, gdyż Cahir zaręcza, iż nie ma jej w Nilfgaardzie. Spotykają na swej drodze Zoltana Chivaya, który podarował Geraltowi swój piękny miecz - Sihill. Podróżując przez ogarnięty wojną lesisty Angren, kompania postanawia przekroczyć Jarugę. Tam wpadają w sam środek walk między wojskami nilfgaardzkimi a liryjskimi partyzantami królowej Meve i biorą udział w bitwie o most na Jarudze.

Wieża jaskółki:
Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, iż coś złego przydarzyło się Dziecku Starszej Krwi w dniu jesiennego Ekwinokcjum. Ranna i ledwo żywa Ciri zostaje odnaleziona na bagnach Pereplutu przez pustelnika Vysogotę z Corvo, który zaczyna się nią opiekować. Między młodą dziewczyną i starym wykładowcą Oxenfurckiej Uczelni stopniowo nawiązuje się przyjaźń. Cirilla postanawia opowiedzieć mu swoją historię. Tymczasem kompania wiedźmina ucieka z armii królowej Meve, przekracza Jarugę i wraz z gromadą bartników udaje się na południe w stronę Gór Amellu, by odnaleźć poszukiwanych druidów. Opowiadana przez Ciri historia rozpoczyna się w miejscowości Zazdrość. Tam, wynajęty przez nilfgaardzkiego koronera do zadań specjalnych - Stefana Skellena zwanego "Puszczykiem", łowca nagród Leo Bonhart wycina w pień hanzę Szczurów. Jednakże Ciri pozostawia przy życiu, choć bezwzględnie miał ją zabić. Bonhart oszukuje swoich mocodawców i wystawia Ciri na arenie w Claremont, gdzie dziewczyna ma walczyć ku uciesze tłumu. Tymczasem w Riedbrune do kompanii Geralta przyłączą się jasnowłosa Angoulême, która zbiegła z hanzy Słowika. Ostrzega ona wiedźmina przed zasadzką w Belhaven, którą przygotował Słowik na rozkaz tejamniczego półelfa. Armia Nilfgaardu, po zdobyciu Sodden, przekracza granicę Temerii i pokonuje wojska Foltesta w bitwie pod Mariborem. Osacza twierdzę ale odstępuje od oblężenia ze względu na zbliżającą się zimę. Emhyr var Emreis planuje wielką ofensywę na Temerię wiosną. W obliczu tych wydarzeń, Dijkstra udaje się na rokowania z królem Esteradem Thyssenem z Koviru. Obaj zdają sobie sprawę z zagrożenia, jednakże Kovir musi pozostać neutralny. Esterad Thyssen udziela Dijkstrze nieoficjalnej pożyczki, dzięki której Redania będzie w stanie wystawić silną armie. Geralt podejrzewa Cahira o zdradę i dochodzi między nimi do bójki w noc Ekwinokcjum. Obaj godzą się, a wiedźmińska kompania się rozdziela - Geralt, Cahir i Angoulême jadą do Belhaven; natomiast Jaskier, Milva i Regis na wschód do Toussaint - do druidów z Caed Myrkvid. Do wynajętej przez Stefana Skellena hanzy dołączą totumfacki Vilgefortza - Rience. Spotykają się z Bonhartem we wsi Goworożec. Tam w noc Ekwinokcjum, w wyniku przypadkowej pomocy podwładnej Skellena - Kenny Selbourne, Ciri udaje się uciec prześladowcom. Zostaje jednak ciężko raniona w twarz przez Puszczyka. W końcu, gdy Ciri zdrowieje, opuszcza Vysogotę z Corvo i udaje się do owianej tajemnicą Wieży Jaskółki - Tor Zireael. Jej śladami podąża 14-osobowy pościg z Puszczykiem na czele, Bonhartem i Riencem. Tymczasem Yennefer, uciekając z Montecalvo, ląduje niedaleko wysp Skellige. Tam wymusza na Jarlu Crachu an Craite przysięgę pomocy opiekunom Cirilli z Cintry. Próbując dostać się do siedziby Vilgefortza organizuje wyprawę na Głębinę Sedny, gdzie jej statek wchłania magiczny cyklon, a ona sama - ledwie żywa - dostaje się do niewoli czarodzieja. Za zasadzką w Belhaven stoi półelf Schirrú - wysłannik Vilgefortza, który z pomocą ludzi Słowika i przekupionych nilfgaardzkich żołnierzy pochwytuje wiedźmina. Belhaven zostaje jednak zaatakowane przez partyzantów z organizacji Wolne Stoki. W wirze walki Geraltowi, Cahirowi i Angoulême udaje się uciec w góry. Tam, na polecenie napotkanego Regisa, Geralt samotnie i bez broni wchodzi do górskiej groty. Spotyka tam tajemniczego elfa Avallac'ha - Wiedzącego, który odradza mu kontynuowania wyprawy, gdyż Ciri tak czy inaczej przeznaczone jest trafić do niego. Geralt pędzi do Toussaint, gdzie jego kompania walczy z pogonią półefla Schirrú i Słowika. Ścigają Schirrú aż do Caed Myrkwid, gdzie schwytani przez Dębostwora, odnajdują w końcu poszukiwanych druidów. Ciri, uciekając przez zamarznięte jezioro Tarn Mira, masakruje swoich prześladowców zabijając m.in. Rience'a. Przed rozwścieczonym Bonhartem Ciri umyka prosto do Tor Zireael - Wieży Jaskółki

Pani Jeziora:

Pradawny wąż Uroboros, zwinąwszy się w kształt ósemki, wgryzł się zębiskami we własny ogon. Symbolizuje on nieskończoność i sam jest nieskończonością. Jest wiecznym odchodzeniem i wiecznym powracaniem, przypomina, że w każdej chwili, w każdym zdarzeniu kryją się przeszłość, teraźniejszość i przyszłość. W każdym zdarzeniu kryje się wieczność. Każde odejście jest zarazem powrotem... Poprzez portal w Wieży Jaskółki, Ciri dostaje się do władanego przez Auberona królestwa Aen Elle - Ludu Olch, po którym przewodnikiem staje się elf Avallac'h. Wiedźmińska drużyna opuszcza Caed Myrkvid, gdyż bytujący tam druidzi odmawiają jakiejkolwiek pomocy. Kompania dociera do funkcjonującego na granicy rzeczywistości i baśni, idyllicznego księstwa Toussaint, w którym Jaskier wdaje się w romans z księżną Anną Henriettą, a Geralt z nadworną czarodziejką Fringillą Vigo, będącą równocześnie - o czym wiedźmin nie ma pojęcia - członkinią Loży Czarodziejek. Gdy Ciri dowiaduje się od Avallac'ha, czego żąda od niej Król Olch postanawia zrobić wszystko, by uciec z krainy Aen Elle, w czym niespodziewanie pomagają jej - również zamieszkujące tę krainę - jednorożce. Wraz z Ihuarraquaxem - jednorożcem, z którym wspólnie przeżyła na pustyni Korath - Ciri rzuca się w szaleńczą podróż w otchłań czasów i miejsc, gdzie jest bezwzględnie i bezlitośnie ścigana przez Eredina - wysłannika Auberona. Tymczasem wzmocnione licznymi ochotnikami oraz najemnikami z Koviru zjednoczone armie Temerii i Redanii rozpoczynają kontrofensywę przeciw wojskom Emhyra var Emreisa na centralnym odcinku frontu. Odrzucają oddziały wroga na południe i uderzają na Dolne Sodden wygrywając m.in. bitwę pod Mayeną. Jednakże potęgi Nilfgaardu nie przyjdzie tak łatwo złamać. Drużyna Geralta tkwi bezczynnie w Toussaint przez parę miesięcy gnuśniejąc i tracąc czas. Wiedźmina, w zamku Beauclair zatrzymuje głównie czarodziejka Fringilla Vigo oraz możliwość ciągłych polowań na potwory w podziemiach zamków Toussaint. Wszystko zmienia się w momencie, gdy będąc na polowaniu pod kasztelem Zurbarran, wiedźmin przypadkowo podsłuchuje tajną rozmowę Stefana Skellena z wielkimi książętami nilfgaardzkimi i dowiaduje się, gdzie ukrywa się czarodziej Vilgefortz. Geralt domyśla się, że Fringilla Vigo specjalnie "trzymała go" w Toussaint na czyjeś zlecenie. Oszukuje czarodziejkę i za miejsce pobytu Vilgefortza podaje zamek Rhys-Rhun w północnym Nazairze. W wyniku tej dezinformacji Filippa Eilhart rozkazuje podjąć szturm na opustoszały zamek Rhys-Rhun co kończy się wielką kompromitacją Loży Czarodziejek. Natomiast wiedźmin i jego kompania (poza Jaskrem, który zostaje z księżną Annariettą) błyskawicznie opuszczają Toussaint i udają się na południe, w kierunku siedziby Vilgefortza, w której wszystko ma się rozstrzygnąć. Marszałek polny cesarstwa Nilfgaardu, Menno Coehoorn postanawia rozstrzygnąć losy wojny i zadać Nordlingom ostateczny, decydujący cios. Na czele potężnej Grupy Armii "Środek" rusza wprost na walczące w Sodden wojska temersko-redańskie. Dochodzi do wielkiej bitwy pod Brenną, w której niemalże cała potęga Połnocy ściera się z całą potęgą Południa. Ciri wciąż błądząc po niekończącej się spirali czasów i miejsc, gubi jednorożca Ihuarraquaxa i traci wszelką nadzieję. Jednakże, dzięki niespodziewanej i nieoczekiwanej pomocy, udaje jej się znaleźć odpowiednie miejsce i odpowiedni czas. Udaje jej się w końcu dotrzeć do miejsca ostatecznego przeznaczenia. Miejsca, w którym wszystko ma się zakończyć.

Offline

 

#2 2009-07-31 09:37:01

Sindarka

Moderator

10444233
Skąd: Kraków
Zarejestrowany: 2009-07-26
Posty: 178
Punktów :   
WWW

Re: Saga o wiedźminie

O matko.Jak ja dawno "Wiedźmina" nie czytałam.Już prawie zapomniałam o co tam chodziło.Ale teraz sobie przypomniałam Stokrotne dzięki

Offline

 

#3 2009-07-31 09:44:53

SerceCiemnosci

Administrator

11186258
Skąd: ok. Krakowa
Zarejestrowany: 2009-07-21
Posty: 319
Punktów :   
WWW

Re: Saga o wiedźminie

a jakies opinie?

Offline

 

#4 2009-08-01 11:01:21

mikolaj

Użytkownik

Zarejestrowany: 2009-07-27
Posty: 118
Punktów :   

Re: Saga o wiedźminie

hmmmmm streszczenie ogólnie fajne chociaż dużo jest gmatwania, no ale tego nie można się dziwic. jak juz kiedyś gdzies wspominałem, Pani jeziora Nie podobała mi się przez te portale czasu. uważam że A.S. niepotrzebnie wprowadził taki zabieg. Wszystko pięknie tylko brakuje streszczenia samej końcówki. A przypomniał bym sobie ją.

i tak jak kiedyś wspominałem chyba najwazniejsze w tym wszystkim co Sapek chciał ukazać to to że Wiedxmin - który powinien nie mieć żadnych uczuć, pędzi przez cały świat za Ciri, by ją ratować, pędzi przez całą zawieruchę. Okazuje swoje człowieczeństwo w znacznie większy sposób niż królowie i wszyscy rządzący światem.  To jest dla mnie największa ironia i paradoks tej powieści, jednocześnie jej sens.


A State of Trance with Armin van Buuren

Offline

 

#5 2009-08-02 14:27:22

SerceCiemnosci

Administrator

11186258
Skąd: ok. Krakowa
Zarejestrowany: 2009-07-21
Posty: 319
Punktów :   
WWW

Re: Saga o wiedźminie

mi sie jakos nie spodobalo to, ze śniączki traktuje jako coś hmm... jakiś zupełnie inny dar, wyjkątkowy. ja bym to potraktowała jako rodzaj wieszczenia, ale na dużo mniejszym poziomie niz np u Ciri.

Offline

 

#6 2009-08-04 16:53:08

mikolaj

Użytkownik

Zarejestrowany: 2009-07-27
Posty: 118
Punktów :   

Re: Saga o wiedźminie

sniączki ....? nie rozumiem,


A State of Trance with Armin van Buuren

Offline

 

#7 2009-08-22 16:10:26

SerceCiemnosci

Administrator

11186258
Skąd: ok. Krakowa
Zarejestrowany: 2009-07-21
Posty: 319
Punktów :   
WWW

Re: Saga o wiedźminie

bo byl tam watek w ktorym byla Nimue, Condwidramurs i ta druga byla śniączką, tzn jakby przepowiadala przyszlosc na podstawie snow... taki dar miala... w sumie watek niemaly, i w sumie nie bylby bardzo znaczacy, gdyby Nimue nie otwarla wlasciwego teleportu Ciri, jak sie u nich znalazla. tak to chyba bylo...
no, a druga sprawa, wg mnie Sapkowski troche spaprał sprawe smierci i Milvy i wszystkich. tak malo miejsca temu poswiecil, a przeciez to byla wazna sprawa, a takie odnioslam wrazenie jakby bylo "ok, umarli, lecimy dalej". przy innych ksiazkach jak byla smierc takich bohaterow to ryczalam jak nie wiem, a tu tylko lekkie pieczenie w nosie i tyle, ani sie wzruszyc nie zdazylam;p

Offline

 

#8 2012-02-24 22:12:49

 Pradawna

Nowy użytkownik

Skąd: Kraków
Zarejestrowany: 2012-02-24
Posty: 8
WWW

Re: Saga o wiedźminie

Własnie jestem w trakcie czytania "Chrzestu Ognia" i nie pozwoliłam sobie na czytanie tych streszczeń, bo straciłabym całą przyjemność z czytania tej fascynującej lektury ^^. W każdym razie saga jest świetna i uwielbiam ją .

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
testy alergiczne z krwi warszawa Opisy na gg etykiety na wódkę system zarządzania dokumentami