Fani fantastyki

Fantastyka odskocznią od rzeczywistości

Ogłoszenie

Witamy i zapraszamy do wspólnych rozmów:) Forum w rozbudowie, dlatego bylibyśmy wdzięczni za pomoc w rozwijaniu go:)

  • Index
  •  » Książki
  •  » Literatura fantasy wobec tradycji i konwencji średniowiecza.

#1 2009-08-12 00:45:12

mikolaj

Użytkownik

Zarejestrowany: 2009-07-27
Posty: 118
Punktów :   

Literatura fantasy wobec tradycji i konwencji średniowiecza.

Witam. Przedstawiam tutaj moją prace maturalną, którą niegdyś przedstawiałem na maturze ustnej. Są to moje własne przemyślenia choć w dużej mierze oparte na wiedzy teoretyków literatury i pisarzy fantasy. Przemyślenia te opierają się na dwóch przeciwstawnych sobie stylach Tolkiena i Sapkowskiego. Oczywiście nie zmuszam nikogo do czytania ale sądzę że warto. można się wiele dowiedzieć  zwłaszcza zw wstępu i zakończenia. Przyda to się laikom. Jest to długa praca ale owocna. Zapraszam do lektury:

Szanowno Komisjo.
Pragnę przedstawić temat: Literatura fantasy wobec tradycji i konwencji średniowiecza.
Już od dziecka interesowała mnie literatura fantasy. Chciałbym również zaznaczyć że wszelkie omawiane aspekty w mojej prezentacji dotyczą tylko i wyłącznie lit. fantasy w jej klasycznym wymiarze tutaj reprezentowanej przez dzieła Tolkiena; oraz w wielu kwestiach odmiennych opowiadaniach o wiedźminie Sapkowskiego.
Słowo „fantazja” pochodzi z greki i oznacza zdolność do wyobrażania czegoś, przedstawienia sytuacji, zdarzeń, zwykle nie spotykanych dotąd w rzeczywistości, będąca istotnym warunkiem wszelkiej twórczości, nierealnej, zmyślonej, jednakże opartej na wymysłach własnej wyobraźni, twórczości, której częścią jest literatura fantasy.
Często uważa się ją jako część literatury Science Fiction, jednakże ta różni się zasadniczo od literatury fantasy, której głównym wyróżnikiem jest synkretyzm w łączeniu elementów rzeczywistości z fantastyką baśniową średniowiecza, fantastyką naukową czy fantastyką grozy. Powstaje wtedy element fantastyczny, zespolony z wcześniej podanych gatunków, który różni się sposobem motywacji. Drugą główną cechą literatury Fantasy jest istnienie świata alternatywnego i umiejscowienia w niej odwiecznej walki dobra ze złem za pomocą miecza i magii. Literatura Fantasy cechuje się skłonnością do dziwności i groteski, swobodnie komponuje i przekształca motywy z mitów i baśni, takie jak choćby motyw smoka. Zawiera również wiele trudnych w wymowie nazw własnych np. Laurelindórenan lindelorendor maliomornélion ornemalin.
Pisarze fantasy czerpią inspiracje ze stylu i struktury folkloru i wierzeń dawnych mitologii np. celtyckiej, skandynawskiej czy germańskiej. Inspirujące są również gatunki średniowieczne jak epos rycerski, romanse i poematy rycerskie czy liryki miłosne. Twórcy Fantasy dużą uwagę  przywiązują również do wzorców osobowych średniowiecza jak np. rycerz, dama, władca.
Epokę średniowiecza datuje się między V a XV w. n.e. Charakteryzowała się ona teocentryzmem, gdyż ośrodkiem myśli i najwyższą wartością był Bóg ( Theos).
Europa była wtedy uniwersalna, ponieważ ludzie mieli wspólne zwierzchnictwo papieski (Watykan), jedna wiarę, język – łacinę i świeckiego władcę: cesarza.
Średniowiecze to epoka pełna magii, wiary w znaki, symbole i tajemnice. Wyjaśniano w ten sposób zagadki i cuda świata oraz wyroki Boskie.
Wieki Średnie uważa się też za owładnięte obsesją śmierci, gdyż w XIV i XV w. modny stał się w sztuce i literaturze motyw danse macabre, czyli obłędnego tańca śmierci, która powołuje wszystkich ludzi.
Jeśli chodzi o dzieła sztuki Średniowiecze stało się w zasadzie anonimowe. Nie było w modzie dążenie do pustej sławy, liczyła się tylko treść. 
Ówczesną filozofię zdominowały dwa systemy – najpierw św. Augustyna a potem św. Tomasza. Swoistą naukę wielkiej miłości głosił św. Franciszek z Asyżu.
Średniowiecze charakteryzowało się dualizmem. Wartości i czyny dzielono na dobre lub złe, człowieka czekało zbawienie lub potępienie, niebo lub piekło bez barw pośrednich. Każda rzecz miała byt duchowy (duszę-sacrum) i ziemski (ciało-profanum).
Istniała silna hierarchizacja społeczeństwa, gdyż jego strukturą kierował feudalizm i system lenny co prowadziło do podziału na stany.
Epokę tę uznaje się też za religijną, waleczną i rozrywkową co nie wykluczało się wzajemnie.
Dowodem są turnieje rycerskie, religijność sztuki i działalność trubadurów.

Gdy J. R. R. Tolkien pisał "Hobbita" a później sześcioksiąg "Władcę Pierścieni", nie wiedział, że otwiera nowy rozdział historii powieści.
Teraz, pomimo że nie był pierwszym autorem piszącym fantasy uważany jest za jej ojca. O sukcesie, jaki odniósł, nie trzeba przypominać, warto tylko dodać, że ogromna liczba pisarzy poszła w jego ślady. Jednym z nich, a może nie (to dopiero spróbuje ocenić), jest niewątpliwie Andrzej Sapkowski ze swoimi opowiadaniami i sagą o wiedźminie. Duża ilość różnic pozwala mi tylko na przedstawienie niektórych Po pierwszym przeczytaniu utworów, wydaje się, że dzieła obu tych autorów należą do tego samego gatunku. Jednak po bardziej szczegółowej analizie okazuje się, że więcej je dzieli niż łączy..

Świat Tolkiena – Arda, to kraina wyraźnej polaryzacji dobra i zła, gdzie problemy moralne są traktowane poważnie i gdzie jest możliwe podejmowanie właściwych decyzji. Tolkien ożywił nieśmiertelny temat wyprawy, heroicznych zmagań zwykłych śmiertelników o rozwiązanie odwiecznego konfliktu pomiędzy dobrem a złem. W Śródziemiu sytuacja jest klarowna.  Sauron, Morgoth i Saruman wraz ze swoimi orkami jest wrogiem elfów i innych Wolnych Ludów Śródziemia powiązanymi ze sobą odwiecznymi sojuszami.
U Sapkowskiego królestwa nie mają tak wyraźnego położenia. Władcy muszą liczyć się z różnymi grupami nacisku, których poczynania nie kierują szlachetne i wzniosłe cele, jak u Tolkiena, lecz raczej własna korzyść, często sprzeczna z polityką państwa. Pakty są zrywalne. Nie istnieje dualizm w podziale świata na dobro i zło. Poczynania każdego z mocarstw są przeciwstawne i nie mają na celu wspólnej walki.

Magia. Tolkien prezentuje wzór czarodzieja – średniowiecznego alchemika, jakim jest Gandalf. To nieśmiertelna istota powstała z narodzeniem świata, jeden z Istriach – Bogów pośrednich.
W największym stopniu przyczynił się do zwycięstwa sił Zachodu nad Sauronem. Przez dwa tysiące lat trudził się w tym celu, wiernie i nieprzerwanie, a jego dalekowzroczność pozwoliła przeciwstawić się Sauronowi w ostatecznej walce. Gandalf był siwowłosym, zgarbionym starcem w szarym płaszczu (po zmartwychwstaniu jego strój i włosy były białe ). Mógł łatwo uchodzić za mieszającego się do nie swoich spraw magika, czasem jednak objawiał swą prawdziwą moc i majestat. Troszczył się o wszystkie żywe istoty będąc ich nauczycielem i przyjacielem. Dosiadał Cienistogrzywego – władcę koni a u boku nosił swą różdżkę i miecz Glamring.

Sapkowski inaczej opisuje maga. Właściwie każdy kto przejawia jakieś zdolności magiczne i ukończy odpowiednią szkołę, może zostać czarodziejem lub czarodziejką. Tutaj magia służy właściwie do wszystkiego; Przykładem jest Yennefer z Vengerbergu która stosuje magię od trywialnego podgrzania wody na kąpiel lub teleportowania krabów na obiad, po zabijanie, leczenie, torturowanie, czy choćby odmładzanie się. Arcymistrz taki jak ona może dużo więcej, niż świeżo upieczony adept. Jak każdy czarodziej jest dumna i pewna siebie. Godność jednak nie pozwala się jej przyznać do błędów i wynieść z nich wniosków. Żyje światem doczesnym i nie troszczy się o przyszłość, dopóki nie poznaje Geralta i Ciri. Wtedy bowiem zmienia się w opiekuńczą kochankę, a dla Ciri w troskliwą matkę.   

Tolkien na głównego bohatera, prawego rycerza i sprawiedliwego władcę wykreował Aragorna Elessara. Jako prawowity dziedzic królestwa Arnoru i Gondoru urodził się i żył na wygnaniu po ich klęsce i rozpadzie. Wędrował po dzikich krajach, jako błędny rycerz pomagając potrzebującym i przez prawie siedemdziesiąt lat walcząc z Sauronem różnymi sposobami, stając się najwytrwalszym i najmądrzejszym człowiekiem swoich czasów. Ukrywszy swą prawdziwą tożsamość służył królom Gondoru i Rohanu. Nosił u boku miecz Anduril – Płomień Zachodu i pierścień Barachira. Był członkiem Drużyny Pierścienia i prowadził ją po śmierci Gandalfa. Dowodził w Bitwie o Helmowy Jar. Pokonał ścieżkę Umarłych  i wezwał ich do walki z Sauronem. Jago armia odwróciła losy Bitwy na Polach Pelennoru. Został dowódcą Armii Zachodu w Bitwie pod Czarną Bramą. Później z racji swego pochodzenia został królem Arnoru i Gondoru, rozszerzył granice królestwa, przywracając długo nieobecny w nim pokój i dobrobyt. Odżyła w nim dawna szlachetność Numenorejczyków. 
Z jego życiem wiąże się również wielka miłość – Arwena Undomiel –  najpiękniejsza elficka królewna.Za młodu spotkali się, pokochali i przyrzekli sobie wierność. Jednak jej ojciec nie godził się wydać swej córki za jakiegokolwiek człowieka chyba że byłby on królem Arnoru i Gondoru. Gdy tak już się stało, Arwena zrezygnowała z nieśmiertelności i została jego żoną. Porzucenie wiecznego życia na rzecz miłości i nieuchronnej śmierci było czynem niebagatelnym, pełnym uznania lecz również bardzo smutnym. Tylko dwie elfki wcześniej zrobiły to samo. Jednakże najpiękniejszą historią miłosną Śródziemia jest ballada o Berenie i Luthien. Z powodu ograniczonego czasu nie mogę niestety jej przytoczyc. Chciałbym tylko zaznaczyć że na grobie Tolkiena i jego żony zostały wygrawerowane imiona Berena i Luthien.
Sapkowski tymczasem komicznie ukazuje zakon rycerski i jego członków, którzy chcą wyrzucić Geralta z świątyni Melitele, pozostającego tam w gościnie. Rycerze grożą mu, choć ten ranny jest pod opieką głównej kapłanki Nenneke. W końcu Geralta wyjeżdża, lecz ci zagradzają mu drogę i wystawiają do walki młodego rycerza, któremu potrzebna jest sława zwycięzcy Geralta. Jednocześnie radzą wiedźminowi by się poddał i splamił swój honor, gdyż nie może on nawet drasnąć młodego rycerza, bowiem zawiśnie na szubienicy. Oczywiście Geralta pogardza nimi i walczy tak, że młody rycerz sam swoim mieczem uderza się w twarz.
Również osoba władcy w dziełach Sapkowskiego jest ukazywana wbrew ideałom. Przykładem może być król Vizimir z Novigradu, który jest ściśle uzależniony od kupców i kapłanów. Mimo to ma dość dużą władzę i wykorzystuje ją wieszając na szubienicy swoich rywali. Radzi sobie w zarządzaniu państwem poprzez przymierza z silnymi w danej chwili krajami. Jego moralność stoi pod znakiem zapytania. Ma córkę z siostra, a gdy mała księżniczka zamienia się w strzygę i zaczyna zabijać, nie pozbawia ją życia lecz wynajmuje szereg specjalistów by ją uzdrowić. To nie pomaga i dopiero siła oraz spryt Geralta spełnia jego życzenie a król szczodrze wynagradza wiedźmina

Głównym bohaterem książek Sapkowskiego jest jednak Geralt z Riwii władający po mistrzowsku mieczem. Jako wiedźmin powinien nie odczuwać, żadnych uczuć. Jest jak gdyby błędnym rycerzem, który zabija potwory, lecz pobiera za to opłatę by się utrzymać. Walczy miedzy innymi z kikimorą, wexlingiem, strzygą, chimerą czy bazyliszkiem. Wykorzystuje zabójcze dla nich srebro i kuty z niego miecz oraz łańcuch. Choć prawie wszyscy traktują go jako potwora, odmieńca i mordercę, jest on bardziej ludzki niż niejeden z ludzi.  Spory pomiędzy różnymi grupami czy królestwami stawiają go ciągle w sytuacji wymagającej od niego dokonywania wyborów.
Jego miłość to wcześniej wspomniana Yennefer. Na początku nic nie wskazuje na wielką miłość. Najpierw zostaje wykorzystany do zdobycia Dżina, którego Yennefer potrzebuje by móc mieć potomstwo, ale zawiłości akcji sprawiają że Geralt wypowiedział ostatnie życzenie z treścią by połączyła ich miłość. W ten sposób stają się sobie przeznaczeni. Później Geralt z niekłamanej zazdrości opuszcza ją. Aż w końcu ich wspólne uczucie wiąże Ciri, stając się ich  przybraną córka. Mała księżniczka jest przeznaczeniem Geralta, Dzieckiem Niespodzianką, nagrodą, którą niegdyś Geralt zażądał od królowej Calantahe.  Nad wiedźminem zawisa fatum, tytułowy miecz przeznaczenia. Wiedźmin ginie broniąc Ciri i Yennefer. To wtedy wszyscy zauważają że był w stanie poświecić dla miłości swe życie oraz to, że nie jest maszyną do zabijania lecz wrażliwą, kochającą osobą.
U Tolkiena przeznaczenie jest równie ważne czego dowodem jest pierścień. To przeznaczenie powoduje, że Bilbo w ciemnej jaskini znajduje i wykrada Gollumowi pierścień, który później otrzymuje Frodo. To właśnie w pierścieniu znajduje się los wszystkich ludzi. Powinnością Froda jest jego zniszczenie w Górze Przeznaczenia. Gollum zaś dopełnia los.

Tolkien inaczej postrzega magię niż Sapkowski. Magia u tego pierwszego była narzędziem w walce, służyła do leczenia ran lub wyjątkowo rozrywce. Tylko niektórzy mogli posługiwać się magią, gdyż albo otrzymali jej potencjał wraz ze stworzeniem lub posiadali pierścienie władzy. Ten drugi porządkuje magię, która nie jest zjawiskiem nadprzyrodzonym.
Czerpie się ją z natury, z czterech żywiołów: ognia, ziemi, wody i powietrza - pomysł zaczerpnięty ze średniowiecznej alchemii.

Miłość.  Uczucie Arweny i Aragorna stanowiło rodzaj podpory, gdyż to właśnie ona trzymała Aragorna w mocnym postanowieniu, dodawała mu sił i otuchy a zarazem stanowiła ostateczny, najwyższy cel jaki mógł zdobyć po zwycięstwie nad złem. Tolkien ukazuje na tym przykładzie miłość jako uczucie najpiękniejsze, które jest w stanie pokonać najtrudniejsze przeciwności. Nawiązuje w ten sposób do średniowiecznej miłości rycerskiej.
Miłośc Geralta i Yennefer to przede wszystkim uczucie zmysłowe, bez zobowiązań, nastawione na namiętność.

Tolkien wyidealizował Aragorna. Połączył w nim cechy błędnego rycerza, sławnego dowódcę i mądrego króla. Również zawiązał wokół niego wątek miłosny. Świadczą o tym cechy rycerskie jakie posiada: odwaga, honor, wierność, męstwo, waleczność, mistrzostwo w rycerskim rzemiośle. Zaś jako władcę wyróżnia go mądrość i duma, stanowczość, miłosierdzie i sprawiedliwość. Zdobywa sławę walcząc i okrywając się chwałą na polu bitwy.
Sapkowski zaś, kreuje wiele negatywnych rycerzy, którym nie znane jest słowo „honor”. Są oni ograniczonymi tchórzami stosującymi się do podstępu. W każdym względzie są przeciwstawieństwami wzoru idealnego rycerza.
Również zupełnie inny charakter ma u Sapkowskiego kreacja władcy.
Król Vizimir  jest wyjątkowo skomplikowanym władca. Potrafi kochać, posiada swoistą mądrość w zarządzaniu państwem. Z drugiej strony jest bezlitosny i niemoralny. Taka złożoność cech u bohaterów charakteryzuje dzieła Sapkowskiego. Równie złożona jest sytuacją polityczna. Wojny, tajemne układy i spiski są na porządku dziennym.
A w środku  tej całej zawieruchy Geralt, rzucany przez historię z jednej strony na drugą, ze swymi skrupułami, dylematami i chęcią zachowania tego, co jest dobre w człowieczeństwie poprzez próbę ratowania małej Ciri. Chyba najlepiej ilustruje to zjawisko jedno z opowiadań pt. "Mniejsze zło", a szczególnie słowa Renfri: "Istnieje tylko Zło i Większe Zło, a za nimi oboma w cieniu, stoi Bardzo Wielkie Zło. Bardzo Wielkie Zło, Geralt, to takie, którego nawet wyobrazić sobie nie możesz, choćbyś myślał, że nic cię już nie może zaskoczyć. I widzisz, Geralt, niekiedy bywa tak, że Bardzo Wielkie Zło chwyci cię za gardło i powie: Wybieraj, bratku, albo ja, albo tamto, trochę mniejsze."
Między twórczością obu autorów istnieją jednakże pewne podobieństwa. Poczynaniami głównych bohaterów kieruje fatum.  W dużej części Sapkowski korzysta z "bestiariusza" stworzonego przez Tolkiena. Przejął również język elfów z Władcy Pierścieni. Także starszeństwo elfów i krasnoludów względem ludzi zostało zachowane. Sapkowski powielił również m. in. problem ekologii, wygląd i wiele cech każdej z ras, uwielbienie poezji i muzyki przez elfy, życie w zgodzie z naturą, zamieszkiwanie elfów w lasach a krasnoludów w górach. Jednak najważniejszą cechą wspólną jest korzystanie z tradycji średniowiecza. Czerpiąc inspirację ze wzorców osobowych Średniowiecza Tolkien stworzył postacie jako ich odzwierciedlenie lub przeciwstawieństwo i umieścił je w swym świecie. Reprezentują one zależnie od swych cech dobro lub zło. Sapkowski tymczasem „wymieszał” wady i zalety w większości osób, przez co nie można postrzegać ich jednoznacznie. Dzieła Tolkiena poprzez ściśle określoną granicę miedzy dobrem a złem i dokładne odbicie ideałów średniowiecznych raczej odchodzi od ówczesnej rzeczywistości ku niemożliwym do spełnienia ideałom, jakim chciano być w tamtych czasach. Sapkowski zaś ukazując bohaterów w różnych odcieniach zbliża się do autentyczności tamtej epoki, w której nic nie było tak jednoznaczne i proste.

Popularność jaką dziś zdobywa literatura fantasy jeszcze nigdy nie była tak wielka. Jest to wynikiem w dużej mierze ogromnego nagłośnienia w świecie dzieł Tolkiena. Przede wszystkim powstały film „Władca Pierścieni”, a na jego podstawie gry komputerowe, i wizerunki bohaterów przyczyniły się walnie do tego sukcesu. Władca Pierścieni uznane przez londyńskiego „The Times’a”  za najlepszą książkę XX wieku jest nadal jednym z najbardziej popularnych dzieł prozatorskich naszego stulecia. Książka Tolkiena inspirowała twórców baletu, opery i dzieł muzycznych; krytyków literackich i badaczy historii oraz teorii literatury. David Grotta tak wyjaśnia ten fenomen: „W ujęciu Tolkiena współczesna potrzeba fantazji jest bezpośrednio związana z coraz bardziej nieznośnymi warunkami życia w realnym świecie. Ponieważ nasz świat jest miejscem pełnym przemocy, nędzy i chorób, ponieważ wolelibyśmy żyć w miejscu, gdzie egzystencja jest prostsza i bezpieczniejsza, zwracamy się ku fantazji. Świat czarów jest miejscem, gdzie dobro i zło są jasno określone a ucieczka do niego poprzez literaturę fantastyczną jest pragnieniem znalezienia lepszego świata niż ten, w którym żyjemy”

Próbowałem sobie zadać pytanie, który ze sposobów pisania bardziej mi odpowiada. Przyznam się, że jest to bardzo trudne ale myślę, że Tolkien. Wzrusza mnie poetyczny nastrój i piękno jakie umiał stworzyć oraz atmosfera, która sprawia, że czytelnik wierzy w istnienie tolkienowskiego świata. U Sapkowskiego podobają mi się zabawne scenki i dialogi. Zachwyt natomiast wzbudza fenomenalny zmysł obserwatorski obu pisarzy i sposób w jaki swoje obserwacje przekształcają w pasjonującą powieść.


A State of Trance with Armin van Buuren

Offline

 

#2 2009-08-12 12:33:25

SerceCiemnosci

Administrator

11186258
Skąd: ok. Krakowa
Zarejestrowany: 2009-07-21
Posty: 319
Punktów :   
WWW

Re: Literatura fantasy wobec tradycji i konwencji średniowiecza.

wielkie dzieki ze to tu umiesciles;) nie chcialam z klanu brac czegos co jest Twoje:)

Offline

 

#3 2009-08-12 22:16:46

mikolaj

Użytkownik

Zarejestrowany: 2009-07-27
Posty: 118
Punktów :   

Re: Literatura fantasy wobec tradycji i konwencji średniowiecza.

mam nadzieje ze ktoś to przeczyta


A State of Trance with Armin van Buuren

Offline

 

#4 2009-08-19 20:06:53

Sindarka

Moderator

10444233
Skąd: Kraków
Zarejestrowany: 2009-07-26
Posty: 178
Punktów :   
WWW

Re: Literatura fantasy wobec tradycji i konwencji średniowiecza.

Ja doszłam tak mniej więcej do połowy.Na ciąg dalszy nie miałam już czasu.Ale na pewno zabiorę się za to od początku i wtedy napiszę coś konkretniejszego

Offline

 

#5 2009-08-20 14:55:45

Noemi

Użytkownik

1553418
Skąd: Świdnica/Cole
Zarejestrowany: 2009-07-22
Posty: 134
Punktów :   
WWW

Re: Literatura fantasy wobec tradycji i konwencji średniowiecza.

przeczytam obiecuje. Ale w przyszłym tygodniu bo nie mam ni cholere czasu. Niech nikt tej pracy nie zabiera. Ma mi nie uciec z tego też wątku.


Czas zapomnieć o przeszłości,aby zmyć to,
co się ostatnio wydarzyło. Schować się za pustą twarzą,
Nie pytaj ciągle o to samo, bo to tylko gra.
http://smocza-burza.blog.onet.pl/ 

Offline

 
  • Index
  •  » Książki
  •  » Literatura fantasy wobec tradycji i konwencji średniowiecza.

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
BetonovĂŠ JĂ­mky HruĹĄovany nad JeviĹĄovkou maniek mods narutoshinobi fosol wrocław