Fani fantastyki

Fantastyka odskocznią od rzeczywistości

Ogłoszenie

Witamy i zapraszamy do wspólnych rozmów:) Forum w rozbudowie, dlatego bylibyśmy wdzięczni za pomoc w rozwijaniu go:)

#1 2009-08-04 14:40:53

Sindarka

Moderator

10444233
Skąd: Kraków
Zarejestrowany: 2009-07-26
Posty: 178
Punktów :   
WWW

"Historia Czarodziejki"

Dobra.Parę osób wyraziło chęć do przeczytania mojego opowiadania.Przemyślałam to, poszukałam( i znalazłam ) i oto ukazuję moje "dzieło".Jaki tytuł jest to widać.Miał to być tytuł roboczy ale już tak został na stałe.
A! I jeszcze jedno słówko: NIE BIJCIE ZA TO OPOWIADANIE!!!!!
P.S. Pisałam je kilka lat temu.Po mojemu jest beznadziejne.

Rozdział I

Dawno temu, w czasach, gdy na świecie żyli elfowi, czarodzieje, krasnoludowie i mądrzy królowie zdarzyła się przedziwna historia. Chcę wam o niej opowiedzieć, więc posłuchajcie.

        W pięknym królestwie Arnach żyli spokojni, pełni radości życia ludzie. Władzę nad nimi sprawował król Findor. Ów król miał za najlepszego przyjaciela czarodzieja imieniem Earnil,(co w języku elfów znaczy mędrzec). Właśnie ten czarodziej miał swój największy sekret, o którym nikomu nie mówił. Tym sekretem była jego ukochana córka Ella. Od tego, iż zawsze nosiła piękną szatę koloru fioletowego do jej imienia zaczęto dodawać przezwisko „Fioletowa”. Jej to nic nie przeszkadzało i gdziekolwiek się tylko pojawiała zawsze ją tak nazywano.
        Od pewnego już czasu Ella towarzyszyła swemu ojcu w jego podróżach.
- Ojcze, jak jeszcze daleko do tego królestwa?- Zapytała się któregoś ranka Ella.
- Już niedaleko. Zaraz za tymi górami powinniśmy zobaczyć pierwsze zabudowania prowadzące do zamku. Może byś coś zagrała, ażeby czas szybciej zleciał?- Earnil pytająco popatrzył na Ellę.
- Och ojcze!- Zaśmiała się dziewczyna- Z największą przyjemnością!- A powiedziawszy to wyjęła z juki swego konia piękny, srebrny flet.
Gdy tylko zaczęła grać Earnil wygodniej usadowił się na grzbiecie konia i zamknął oczy zatopiwszy się w myślach.
         I rzeczywiście, gdy przejechali poprzez góry zwane Białymi Szczytami zobaczyli rząd domów. Było to niewielkie miasteczko Harnen. Gdy przez nie przejeżdżali ludzie wylegali przed swoje chaty, a widząc Ellę na pięknym, kasztanowym koniu szeptali pomiędzy sobą.
-Cóż to za piękność- Szeptali jedni.
- Idealna żona dla młodego księcia- Mówili inni.
Bo i rzeczywiście w królestwie ogłoszono, że książę Arahel postanowił poszukać sobie żony.
- Czy przywiozłeś mnie tutaj po to, aby przedstawić księciu?- Zapytała się z pewną obawą w głosie Fioletowa.
- Ależ skąd przyszło ci to do głowy? Chciałem tylko, żebyś poznała mego serdecznego przyjaciela i …- Earnil zająkną się.
- I co? Dokończ swoją myśl!- Wykrzyknęła
- Uspokój się! Proszę!- Jego głos złagodniał- Chodzi min o to, abyś mogła tam trochę pomieszkać. Zrozum moje dziecko, ja muszę wyjeżdżać w ważnych sprawach i nie mogę Cię brać ze sobą. Proszę Cię, zrozum mnie, ale nie mam innego wyboru! Nic Ci nie jest?- Zapytał się córki z pewną obawą w głosie.
- Nie nic. Wszystko w porządku, tylko po prostu zrozumiałam, po co przyjechaliśmy tutaj.- Dziewczyna uśmiechnęła się znacząco.- Ojej! Spójrz!- Wykrzyknęła na widok białego zamku, który nagle wynurzył się z za zakrętu drogi.
-Tak, to jest właśnie królestwo, Arnach, gdzie władzę sprawuje król Findor, mój stary przyjaciel- Odparł z uśmiechem Earnil.
Gdy wjechali na główny plac zamkowy ujrzeli stojącego tam mężczyznę. Wyraźnie czekał na nich. Earnil zsiadł z konia, co też uczyniła Ella, i podszedł do tamtego. Oboje przez chwilę obserwowali się nawzajem, po czym serdecznie uściskali.
- Witaj z powrotem Earnil, mój stary przyjacielu!
- Witaj i ty królu Findorze! Bądź pozdrowiony!- Ozwał się Earnil.
- Kogoś ze sobą przywiózł Mędrcze? Czyżby kolejna niewiasta dla mego syna?- Żartobliwie zapytał król.
- Nie, to nie jest niewiasta dla twego syna. Pozwól, że przedstawię Ci moją ukochaną córkę Ellę Fioletową- Z dumą oznajmił Earnil.
Po twarzy króla przemknęła niepewność.
-Witaj szlachetny władco tej pięknej krainy- Ella skłoniła się przykładając rękę do piersi i chyląc głowę.
- Witaj córko mego przyjaciela- Odwzajemnił się powitaniem król.
Przywoławszy dwóch stajennych monarcha poprosił swoich gości, aby udali się z nim na posiłek.
- Wybacz, że ośmielam się pytać, ale twoje powitanie, Pani, przypomina powitania elfów?- Z ciekawości zapytał król.
- Tak, jak najbardziej moje powitanie pochodzi od elfów. Mieszkałam z nimi przez jakiś czas. Ale nie tylko z elfami żyłam. Przebywałam również wśród zwykłych ludzi, przez co na moją osobę złożyły się trzy rasy tutaj żyjące: elfów, ludzi i czarodziejów. Myślę jednak, że pełniejszych wyjaśnień udzieli ci, Panie, mój ojciec.- To powiedziawszy dziewczyna spojrzała w kierunku Earnila.
Ten jednak nic nie odpowiedział i reszta drogi do sali gdzie zwykło się jadać posiłki upłynęła w całkowitej ciszy.
Gdy tylko zasiedli do stołu król zajął się rozmową ze swoim przyjacielem, wypytując go o wieści ze świata. Nie były one pomyślne.
- Powiada się- Ozwał się Earnil-, Że gdzieś na pograniczu Gór Czarnych i Gorzkich Jezior zrodziła się nowa, niezwykle zła moc!
- Tak, wiem o tym. Takie pogłoski dotarły do moich uszu. Jak myślisz przyjacielu, kto to jest?- Zapytał król.
- Niestety, ale nic nie mogę powiedzieć, ponieważ sam nie wiem- Ze smutkiem odpowiedział czarodziej, po czym dodał- Nie martw się królu!- Już niedługo zbierze się Zgromadzenie Mędrców. Być może tam dowiem się więcej na ten temat.
Król westchnął ciężko. W tym momencie Ella podniosła się ze swego miejsca.
- Wybaczcie, ale chciałabym zobaczyć, co z moim koniem zanim się ściemni.
- Idź moje drogie dziecko, idź- powiedział spokojnie Earnil.
- Bardzo dziękuję- Odpowiedziała dziewczyna, po czym skłoniła się przed królem i wyszła
z Sali.

Uprzedzam: niektóre rozdziały są dłuższe inne krótsze.To tak,żeby nie było nieporozumień

Offline

 

#2 2009-08-04 16:50:21

mikolaj

Użytkownik

Zarejestrowany: 2009-07-27
Posty: 118
Punktów :   

Re: "Historia Czarodziejki"

mnie się podoba. może powiem w inny sposób: Styl w jaki piszesz przypomina opowieść starego bajarza, gawędziarza. jednocześnie widzę w tobie zauroczenie Tolkienem bo niektóre zwroty są jakby przerzucone z jego świata jak np "A powiedziawszy to wyjęła z juki swego konia piękny, srebrny flet.". nie muszę cię przekonywać że jako fan Tolkiena taki styl jest dla mnie boski. oczywiście są wpadki z powtórzonym słowem np "szeptali" czy też z dziko brzmiącym zwrotem "córko mojego przyjaciela" ale to oczywiście drobnostki które każdy popełnia więc tego nie można się w żadnym wypadku czepiać. ogólnie dość krótki fragment żebym mógł powiedzieć coś więcej. podobają mi się wplecione opisy. nadają one kształt opowieści i zachowują pewne tempo akcji. Dla mnie to jest i tak szybko dziejące się opowiadanie aczkolwiek rozumiem ze to należy traktować tylko jako krótkie opowiadanie i innej możliwości z przedłużeniem akcji nie ma. ogólnie podoba mi się i nawet sam pomysł jest ok choć widzę naprawdę przesycenie Tolkienem [ co mi osobiście odpowiada bop właśnie taką fantasy preferuje], zwłaszcza ze żyją Elfy, i czarodzieje.


A State of Trance with Armin van Buuren

Offline

 

#3 2009-08-04 17:28:37

Sindarka

Moderator

10444233
Skąd: Kraków
Zarejestrowany: 2009-07-26
Posty: 178
Punktów :   
WWW

Re: "Historia Czarodziejki"

Wtedy kiedy to pisałam nie zauważyłam tego,w jaki sposób zaczęłam.Dopiero to dotarło do mnie w późniejszym czasie:D A błędy oczywiście zawsze muszą się pojawić.Nie ma innej możliwości No cóż.Owszem jest to krótkie opowiadanie(taaa....16 stron Worda-bardzo krótkie ) Przesycenie Tolkienem owszem-z niego czerpałam inspirację[cieszy mnie to,że Ci się podoba ].

Offline

 

#4 2009-08-04 18:34:17

mikolaj

Użytkownik

Zarejestrowany: 2009-07-27
Posty: 118
Punktów :   

Re: "Historia Czarodziejki"

nie dałoby sie rozbudować tego opwoiadania [ nie tylko o opisy ale róznież o wątek główny]?


A State of Trance with Armin van Buuren

Offline

 

#5 2009-08-04 19:27:58

Sindarka

Moderator

10444233
Skąd: Kraków
Zarejestrowany: 2009-07-26
Posty: 178
Punktów :   
WWW

Re: "Historia Czarodziejki"

Niestety,ale nie.Mam już całość napisaną i nie mam pomysłu na rozbudowanie.A poza tym i tak to opowiadanie było już tyle razy zmieniane....To co jest to już jest ostateczna wersja

Offline

 

#6 2009-08-04 20:53:43

mikolaj

Użytkownik

Zarejestrowany: 2009-07-27
Posty: 118
Punktów :   

Re: "Historia Czarodziejki"

no dobra. w takim razie ok. będe musiał sobie sam wyobrazić to wszystko i bardziej rozbudować.


A State of Trance with Armin van Buuren

Offline

 

#7 2009-08-05 11:51:57

Sindarka

Moderator

10444233
Skąd: Kraków
Zarejestrowany: 2009-07-26
Posty: 178
Punktów :   
WWW

Re: "Historia Czarodziejki"

A proszę Cię bardzo.Niech wyobraźnia zadziała

Offline

 

#8 2009-08-05 13:54:01

mikolaj

Użytkownik

Zarejestrowany: 2009-07-27
Posty: 118
Punktów :   

Re: "Historia Czarodziejki"

musze poznać bliżej twój światt by móc go lepiej sobie wyobraxić. Ty oczywiście nie musisz go tak rozbudowywać dla krótkiego opowiadania, ja jednak musże. Dlatego choćby stworzyłem już moją własna kosmologie


A State of Trance with Armin van Buuren

Offline

 

#9 2009-08-05 14:00:34

Sindarka

Moderator

10444233
Skąd: Kraków
Zarejestrowany: 2009-07-26
Posty: 178
Punktów :   
WWW

Re: "Historia Czarodziejki"

Poznasz, poznasz.Nie jest bardzo skomplikowany:D Powiem to tak:dla tego opowiadania faktycznie,nie musiałam go tak rozbudowywać.Ale już dla drugiego opowiadania,które piszę już musiałam.Łoo...podziwiam.Ja nie mam do tego głowy

Offline

 

#10 2009-08-05 14:07:12

mikolaj

Użytkownik

Zarejestrowany: 2009-07-27
Posty: 118
Punktów :   

Re: "Historia Czarodziejki"

powiem ci że najtrudniejsze jest to by stworzyć kosmologię i potem by ona pasowała do powieści. Wymyślec bogów czy istoty najwyższe i ich właściwości każdy potrafi tylko problem jest by umiejętnie wykorzystać  te ich właściwości w wątkach tak by nic nie było ze soba sprzeczne.


A State of Trance with Armin van Buuren

Offline

 

#11 2009-08-05 14:18:57

Sindarka

Moderator

10444233
Skąd: Kraków
Zarejestrowany: 2009-07-26
Posty: 178
Punktów :   
WWW

Re: "Historia Czarodziejki"

No właśnie.

Offline

 

#12 2009-08-05 14:28:08

mikolaj

Użytkownik

Zarejestrowany: 2009-07-27
Posty: 118
Punktów :   

Re: "Historia Czarodziejki"

ja osobiście mam pewne problemy, nie wiem w która stronę pójść a musże się na coś zdecydowac bowiem od tego zależy dalszy ciąg. jak dzisiaj czytam sobie taki mój pierwszy zarys scenariusza a tego co teraz pisze to tam właściwie nic nie zostało. Wszystko sie pozmieniało i chyba jeszcze bardziej rozbudowało


A State of Trance with Armin van Buuren

Offline

 

#13 2009-08-05 14:45:06

Sindarka

Moderator

10444233
Skąd: Kraków
Zarejestrowany: 2009-07-26
Posty: 178
Punktów :   
WWW

Re: "Historia Czarodziejki"

Właściwie to ja też takich problemów się obawiałam,dlatego nie bawiłam się w tworzenie kosmologii.

A wiersz początkowy z WP zamieszczę tutaj :

Dla elfich władców pod niebem jasnym Trzy są Pierścienie,
Dla kradnoludzkich podziemnych królów Pierscieni Siedem,
Dziewięć dla ludzi-tych ostatecznym smierć przeznaczeniem,
Dla Władcy Mroku na czarnym tronie jest Pierścień Jeden
W krainie Mordor,gdzie wiecznej nocy zaległy cienie.
Pierścień Jedyny,by władać wszystkimi, czarem je opętać,
Pierścień Jedyny,by wszystkie zgromadzić i w ciemnościach spętać
W krainie Mordor,gdzie wiecznej nocy zaległy cienie

(Nie chwaląc się wiersz pisany z pamięci )

Offline

 

#14 2009-08-05 23:29:26

mikolaj

Użytkownik

Zarejestrowany: 2009-07-27
Posty: 118
Punktów :   

Re: "Historia Czarodziejki"

i właśnie tego tłumaczenia szukałem przez te wszystkie lata.... dzięki


A State of Trance with Armin van Buuren

Offline

 

#15 2009-08-06 12:14:55

Sindarka

Moderator

10444233
Skąd: Kraków
Zarejestrowany: 2009-07-26
Posty: 178
Punktów :   
WWW

Re: "Historia Czarodziejki"

No i widzisz...dzięki mnie znalazłeś:P Nie ma za co

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
BoĂŽte de vitesses