W rzeczywistym świecie mam na imię Antonina ale wołają na mnie zdrobniale Nina... nienawidze tego imienia jest zbyt poważne jak dla mnie... W maju zaczełam 17 lat.Mam dwa kotki:Nikite i Mańka oraz dwa chomiki: Hanke i Żelke:p. Jestem w klasie humanistycznej z elementami dzieikarstwa. Obecie pisze swoją książkę pt." Koszmary Anny House" jest to thriller z elementami fantastyki...

Kocham: kotki, chomiki, psy, książki, filmy, gre w babinktona (mogła bym grać w tą grę godzinami)

Uwielbiam:śmiać się,biegać, suchać fajnej muzyki,dobrze się bawić, sprzętać,Boże Narodzenie, historie:)

Nienawidze:kłamstwa, bałaganu, chaosu, krzyku, gupich żartów o blondynkach, rozmawiania o sobie...

Nie lubię:fizyki i 1 września:p :D

Boje się:wind, mostów, pająków, węży

Uzależniona: od komórki@_@

Mój blog:www.the-unaliget.blog.onet.pl

Zawsze jestem uśmierchnięta i chętna do rozmowy:* :)

Pochwalisz się fragmentem tej swojej książki? Hm?
Koty i chomiki pod jednym dachem... musi być ciekawie.

no, ale fajnie tak;) ja osobniscie za kotami nie przepadam

Antonina? Piękne imię, szczególnie z francuska wymawiane.

Dziękuje ale ja go nie lubie. Jak dla mnie jest zbyt poważne. ;)